Mówi się, że czas to pieniądz – wszyscy żyjemy w pędzie, pracujemy i chcemy wypełniać nasze obowiązki szybko i efektywnie. Nie stać nas na marnowanie czasu, ponieważ często dzieje się to kosztem finansów lub odpoczynku, którego i tak mamy niewiele. Podobnie wygląda to w branży TSL.
Ta nieco potoczna, ale jakże prawdziwa analogia otwiera dyskusję o niezwykle ważnym elemencie logistyki, jakim jest łańcuch dostaw. Choć nazwa brzmi niewinnie, można stwierdzić, że proces ten stanowi trzon wszelkich działań firm świadczących usługi transportowe i spedycyjne.
Czy wiecie, że wraz z postępującym rozwojem branży TSL właściciele firm logistycznych i spedycyjnych poszukują kolejnych rozwiązań, które usprawnią ich codzienną pracę? Rozrastające się działalności wymagają zaawansowanego systemu wsparcia umożliwiającego sprawne i efektywne zarządzanie.
Czy wiedzieliście o tym, że znaczna część gazów cieplarnianych emitowanych przez kraje Unii Europejskiej pochodzi z transportu? Transport drogowy i spedycyjny jest uważany za główne źródło zanieczyszczeń powietrza. Przeprowadzane badania pokazały, że firmy przemysłowe w mniejszym stopniu wpływają na zanieczyszczenie środowiska niż spaliny z samochodów ciężarowych i osobowych, które są zdecydowanie bardziej szkodliwe.
Dziś w artykule poruszymy temat istotny dla większości osób, bo z różnych powodów dobro naszej planety jest bliskie każdemu z nas. Jak już pewnie wiecie, w ostatnich latach coraz większą uwagę zwraca się na wpływ działań człowieka na środowisko. Rosnąca wiedza na temat szkodliwości wielu rodzajów oddziaływań przekłada się na większą świadomość konsumentów oraz osób zajmujących się procesami logistycznymi.
Choć wydawałoby się, że ostatnie lata są niezwykle niestabilnym czasem, w którym planowanie czegokolwiek mija się z celem, to tylko pozory. Duże przedsiębiorstwa świadczące usługi transportowe i spedycyjne tworząc cele na kolejny rok, mają na uwadze m.in. panujące na świecie nastroje, ogólną sytuację i do nich dostosowują strategię rozwoju na kolejne 12 miesięcy.
Działalność firm świadczących usługi transportowe, spedycyjne czy logistyczne wciąż się rozrasta. Mimo szalejącego kryzysu, w branży nieustannie pojawiają się nowe przedsiębiorstwa, które pragną dotrzeć do szerokiego grona klientów.
Elektroniczna wymiana danych (ang. Electronic Data Interchange) jest techniką służącą – jak sama nazwa wskazuje – do wymiany danych za pośrednictwem poczty elektronicznej. Polega na przesyłaniu dokumentów i informacji dotyczących logistyki czy spedycji w obrębie bazy danych jednego przedsiębiorstwa lub pomiędzy różnymi przedsiębiorstwami. EDI pozwala uporządkować i ustrukturyzować działalność, a także zmniejszyć lub całkiem wyeliminować obieg dokumentów papierowych.
Na pozór droga, jaką przemierzają produkty i wyroby od producenta do odbiorcy, wydaje się prosta i niezbyt skomplikowana. Prawda jest jednak zupełnie inna – im większe przedsiębiorstwo, im obszerniejszą prowadzi działalność, tym trudniejsze i bardziej złożone są procesy logistyczne, jakie stoją za jego sprawnym funkcjonowaniem.
Osobom, które na co dzień nie mają styczności z tą branżą na pierwszy „rzut oka”, trudno jest odróżnić firmę transportową, spedytora lub operatora logistycznego. Mimo że przedsiębiorstwa te skupiają się na tym samym obszarze działania, czyli na przewożeniu ładunków z jednego miejsca do drugiego, to jednak zajmują się one innymi czynnościami.