Oszczędna jazda samochodem ciężarowym i osobowym - czyli jaka?
Każda branża ponosi pewne koszty bezpośrednio związane ze swoją działalnością. W przypadku usług transportowych i spedycyjnych niezaprzeczalnym obciążeniem finansowym jest samo poruszanie się pojazdów, czyli zakup paliwa. I choć nowe samochody coraz częściej charakteryzują się niższym – w porównaniu do starszych modeli – spalaniem, to długodystansowe trasy wciąż potrafią generować ogromne koszty.
Usługi transportowe i spedycyjne a oszczędności
Coraz wyższe ceny paliw odbijają się czkawką w branży logistycznej. Wzrost cen benzyny, oleju napędowego i LPG przekłada się na zwiększenie kosztów eksploatacyjnych pojazdów. Nie ma się co dziwić, że przedsiębiorcy i kierowcy szukają sposobów na oszczędności.
Odpowiedzią na finansowe bolączki może stać się eco-driving, czyli technika opierająca się na możliwie jak najbardziej ekonomicznym stylu jazdy. I choć eco-driving z pozoru dotyczy jedynie transportu, w praktyce zależny jest w dużej mierze od odpowiednio zaplanowanej spedycji. Co więcej, pozwala zaoszczędzić nie tylko na zakupie paliwa, ale również na komponentach, które przy ekonomicznej jeździe wolniej się zużywają. Mowa tutaj o elementach takich jak sprzęgło, skrzynia biegów i zawieszenie. Inne pozytywne aspekty eco-drivingu to m.in. zwiększenie bezpieczeństwa, redukcja emisji szkodliwych spalin, a także zmniejszenie kosztów napraw i przeglądów.
Jak jeździć ekonomicznie – spedycja to podstawa
Aby zmniejszyć zużycie paliwa, modyfikację musi przejść spedycja całego procesu. Planowanie trasy przejazdu transportu jest niezwykle ważne w kontekście redukcji spalania. Należy do minimum ograniczyć przejazdy przez miasta i wsie, a także często korkujące się trasy. Podczas ruszania i hamowania silnik pobiera najwięcej paliwa, dzieje się to np. podczas ruszania na światłach, dlatego – o ile to możliwe – należy wybierać drogi szybkiego ruchu i autostrady, ponieważ w tych miejscach łatwiej jest utrzymać stałą prędkość.
Warto również dowiedzieć się, jaka jest optymalna prędkość obrotowa i w miarę możliwości jej nie przekraczać, ponieważ spowoduje to zwiększony pobór paliwa. Innym – ściśle powiązanym z wyborem trasy – sposobem na oszczędzanie, jest korzystanie z tempomatu. Choć dziś niemal wszystkie samochody ciężarowe wyposażone są w tempomat, niestety nie jest on normą w samochodach osobowych. Tempomat pozwala na zachowanie stałej prędkości, co przekłada się na utrzymanie stałego poziomu spalania. Warto pamiętać, że klasyczna wersja urządzenia może nie zdać egzaminu, jeśli kierowca porusza się po nierównym terenie. Wtedy przydatny będzie aktywny tempomat, który korzystając z GPS, dostosuje sposób jazdy do warunków.
Zanim samochód dostawczy lub ciężarowy rozpocznie transport, warto upewnić się, czy towary są odpowiednio załadowane. Ładunek powinien być rozmieszczony równomiernie na wszystkich osiach – zapobiega to zwiększaniu się oporu toczeniu, a co za tym idzie, zwiększonemu spalaniu. Przewóz powinien zostać również odpowiednio zabezpieczony, aby nie przesuwać się podczas transportu.
Transport – małe-wielkie zmiany
Połączenie usług transportowych i spedycyjnych i eco-drivingu nie musi być trudne, należy jednak pamiętać o kilku aspektach wpływających na zużycie paliwa. Nieekonomiczna technika prowadzenia pojazdu może okazać się szczególnie dotkliwa w przypadku spedycji międzynarodowej, kiedy to kierowca pokonuje bardzo długi dystans i zużywa duże ilości paliwa.
Eco-driving to kompletne podejście do eksploatacji pojazdów, dlatego pierwsze zmiany można poczynić już podczas odpalania silnika. Należy ruszyć od razu po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Długie „rozgrzewanie” auta to nie tylko bezsensowne zużywanie paliwa, ale także komponentów.
Kolejny sposób, choć może brzmieć trywialnie, wcale taki nie jest. Należy zmieniać biegi! Pierwszy służy jedynie do ruszania, dlatego po wprawieniu pojazdu w ruch, należy wrzucić „dwójkę”. Dynamiczny sposób prowadzenia czy to ciężarówki, czy samochodu osobowego łączy się z obserwacją otoczenia. Jeśli kierowca zbliża się do świateł i podejrzewa, że będzie musiał się zatrzymać lub zwolnić, należy wykorzystać tzw. hamowanie silnikiem, czyli redukcję i „dotaczanie” się z włączonym biegiem na obrotach wyższych niż jałowe. Hamowanie silnikiem sprawia, że dopływ paliwa zostaje odcięty, a pojazd napędzany jest jedynie kołami. Czas zapomnieć o hamowaniu „na luzie”, ponieważ powoduje zwiększone pobieranie paliwa.
Podsumowanie
Wszyscy kierowcy ciężarówek, którzy podczas swojej trasy wdrożą zasady ekonomicznej jazdy, nie tylko zaoszczędzą na paliwie, ale w mniejszym stopniu będą eksploatować podzespoły. Tym sposobem jazdy w powierzonym im aucie przedłużają żywotność, skrzyni biegów, zawieszenia czy sprzęgła.
W efekcie ekonomiczna jazda ciężarówką to niższe koszty przeglądów i napraw.
Kolejna zasada jest taka, by pamiętać o nierozgrzewaniu pojazdu ciężarowego przed jazdą, a do ogrzania kabiny używać systemu ogrzewania postojowego.
W naszej organizacji system Eco-driving to podjeście bardzo dobrze znane wszystkim kierowcą. Co więcej, przed pierwszą transą każdy dostaje od nas solidną dwakę wiedzy w tym temacie. Bo jak już wszyscy dobrze wiedzą
Regesta to #zawszewłaściwykierunek i dosłownie i w przenośni.